Opisomania :p

Dzisiejszy "opisowy" post <3

Uwaga !! 
Opisy nie są moje , tylko z internetu. Miałam swoje opisy zapisane w zeszycie, który mi zaginął ;( Może kiedyś się odnajdzie, mam nadzieje. Dobra nie przynudzam  :* 

OPISOMANIA <3

To co mamy to najmniej doceniamy. Nie spostrzegamy tego, co jest naprawdę ważne zanim docenimy to, to zniknie. W tedy pada tekst "uczymy się popełniając błędy" wcale to nie jest taka dobra nauka. Nauka na błędach to jedna z najgorszych bo popełnionych błędów nie da się cofnąć, a nie zawsze też da się je naprawić. Trzeba wybiegać w przyszłość myślami tak, by tych błędów było najmniej i słuchać się tych którzy chcą dla nas jak najlepiej chodź czasem może się nam wydawać  że to właśnie my nie mamy racji.

Nowa ja, nowe życie, nowe poglądy

Siems :* 

Wiem, miał być inny post, ale zdjęcia nie chcą się załadować ;/ pieprzone zdjęcia -,- 

Nawiązując do tytułu postu : czas na zmiany. Nie zmiany na blogu tylko zmiany w swoim charakterze, bo z moim okropnym wyglądem nic nie da sie zrobić. Czemu nagle postanowiłam się zmienić, otóż... zacznijmy tak : 

Nienawidzę swojego charakteru, wyglądu, siebie. Czemu ? Przez swoją niewyparzoną gębę tracę ludzi. Nie wiem czemu, ale po prostu nie lubię kłamać ( nigdy, ale to przenigdy nie kłamałam, Ci którzy sądzą inaczej najwyraźniej nic o mnie nie wiedzą ) jeżeli coś mi się nie podoba od razu coś komuś mówię, a więc pora to zmienić. Przepraszam Wszystkich tych, których nazwałam : idiotami, nienormalnymi, chorymi psychicznie, itd... nie wiem czemu, ale tych których tak nazwałam musieli mi w jakiś sposób podpaść. Bardzo szybko się obrażam. ehh... nie znoszę tego, a więc: Proszę wszystkich, którzy strzelili na mnie fochy o wybaczenie, obiecuję zmianę zachowania. 

Nie chcę wymieniać wszystkich cech jakie muszę w sobie zmienić, bo sporo tego jest. 

Kolejny powrót / 1 września / linki do sklepów internetowych / podziękowania

Elo :*

Tak, tak jestem. Dzisiejszy post może być trochę dziwny, bo prawie miesiąc nie pisałam, więc pewnie wyszłam z wprawy.  

Przepraszam, że nie pisałam, ale przecież są jeszcze wakacje i trzeba odpocząć, również od blogowania.  

Dzisiaj 1. września. Jakoś nie czuję, że w poniedziałek do szkoły. Z jednej strony się cieszę, bo zobaczę się ze znajomymi, a z drugiej chcę jeszcze odpocząć.